-A więc mam dwie wiadomości ... . Pierwsza jest taka ,że obaj panowie są mocno poturbowani ,mają połamane żebra ,liczne obrażenia ,zwłaszcza na plecach ,są w strasznym stanie ,ale są ciągle stabilni ,więc na pewno z tego wyjdą ,na razie są w śpiączce ,ale jestem pewien ,że obudzą się za kilka godzin .Druga z kolei jest taka ,że wezwaliśmy policje . Osoba ,bądź osoby ,które tak pobiły chłopców ,muszą zostać odnalezione i surowo ukarane . A na razie proponuję państwu ,pójść do domu odświeżyć się ,a przede wszystkim coś zjeść i położyć się ,siedzicie już tu ładne kilka godzin . To tyle ode mnie .Później podam więcej informacji -powiedział doktor i odszedł zostawiając nas samych .Dziewczyny od razu zaczęły szlochać .Od razu przytuliliśmy je i zaczęliśmy uspokajać
-Doktor ma rację .Dziewczyny musicie pójść się odświeżyć ,a przede wszystkim położyć na kilka godzin ,ty też Eddie -powiedział Jack stanowczo
-Nie ma mowy .Zostaje i czekam ,aż chłopcy się wybudzą -odparła Julia ,a Grace przytaknęła głową
-Słuchajcie ja i Jack zostaniemy przy chłopcach ,a jak zaczną się wybudzać od razu damy wam znać ,prawda Jack ?-zapytała Kim patrząc na bruneta
-Oczywiście-potwierdził wszystko Jack -Chłopcy nie chcieli by was widzieć w takim stanie -powiedział ze smutkiem ,na co Kim go przytuliła ,a on od razu odwzajemnił uścisk .
-Macie rację .Przyda nam się kilka godzin snu ,dziękujemy wam -powiedziała Grace i przytuliła Jacka i Kim ,Julia zrobiła tak samo ,a Eddy pożegnał się z Jackiem i przytulił Kim .
Grace podeszła do szyby przez którą było widać chłopców i szepnęła :Niedługo wrócę .Kocham Cię . I ręką przejechała po szybie .Starała szybko łzy ,które zaczęły jej lecieć i ruszyła z przyjaciółmi w stronę domu.
Po 5 minutach para została sama . Kim szybko objęła Jacka za szyję ,a ona mocno objął ją w talli. Zaczęły jej lecieć łzy . Nie potrafiła ich powstrzymać .Ukosem spojrzała na leżących na sali chłopców ,i jeszcze bardziej się rozkleiła .Przy dziewczynach trzymała się w końcu musiała być dzielna i je wspierać ,ale przy Jacku po prostu nie wytrzymała .Pozwoliła łzom swobodnie opaść .
-Jack dlaczego tak się dzieje ? Kiedy my jesteśmy szczęśliwi ,nasi przyjaciele cierpią -powiedziała Kim odrywając się od chłopaka
-Nie wiem kochanie ...naprawdę nie wiem -powiedział smutno Jack -Ale wiem jedno na pewno .Kocham Cię -powiedział czule Jack
-Ja Ciebie też -powiedziałam i spojrzałam głęboko w oczy bruneta . Nasze usta zawarły się w czułym pocałunku .Po chwili oderwaliśmy się od siebie .Jack usiadł na krześle dając mi znak ,abym usiadła na jego kolanach.Wtuliłam się w jego ciepły tors i pozwoliłam ,aby brunet delikatnie mną kołysał ...
***
-Zasnęłaś siedząc na mnie ,przed chwilą przyszedł lekarz -powiedział Jack odwracając twarz blondynki ku swojej twarzy
-Kochanie ile my siedzimy już w szpitalu ? -zapytała blondynka
-Jakieś 3 godziny -powiedział brunet zerkając na zegarek
-Tak długo spałam !?Dlaczego mnie nie obudziłeś ?-zapytała z wyrzutem blondynka
-Tak słodko spałaś .Nie potrafiłem Cię obudzić -powiedział brunet i cicho się zaśmiał
-Co ?-zapytała nic nie rozumiejąc
-Mówiłaś przez sen -powiedział brunet i posłał Kim jeden z jego najpiękniejszych uśmiechów ,a blondynka zaczęła być cała czerwona na twarzy
-Boże co ja wygadywałam ? -zapytała z przerażeniem blondynka
-Mówiłaś ,że mnie kochasz -powiedział słodko
-Bo to prawda .Kocham Cię najmocniej na świecie ! -powiedziała blondynka z szerokim uśmiechem.Blondynka przybliżyła się najbliżej jak mogła i zamknęła oczy wyczekując na pocałunek .Brunet zaczął zbliżać się w jej kierunku z szerokim uśmiechem ,gdy miał dotknąć ust blondynki ,zauważył ją .To na pewno była ona . Otworzył szeroko oczy .Zmierzała w ich kierunku .
-Nie sądziłem ,że jeszcze ją kiedyś spotkam ..-powiedział zimno brunet
-Jack o kim ty mówisz ? -zapytała blondynka zdziwiona
-Mówi o mnie .-usłyszała zza pleców blondynka .Zaskoczona odwróciła się i ujrzała przed sobą śliczną brunetkę
-Doktor ma rację .Dziewczyny musicie pójść się odświeżyć ,a przede wszystkim położyć na kilka godzin ,ty też Eddie -powiedział Jack stanowczo
-Nie ma mowy .Zostaje i czekam ,aż chłopcy się wybudzą -odparła Julia ,a Grace przytaknęła głową
-Słuchajcie ja i Jack zostaniemy przy chłopcach ,a jak zaczną się wybudzać od razu damy wam znać ,prawda Jack ?-zapytała Kim patrząc na bruneta
-Oczywiście-potwierdził wszystko Jack -Chłopcy nie chcieli by was widzieć w takim stanie -powiedział ze smutkiem ,na co Kim go przytuliła ,a on od razu odwzajemnił uścisk .
-Macie rację .Przyda nam się kilka godzin snu ,dziękujemy wam -powiedziała Grace i przytuliła Jacka i Kim ,Julia zrobiła tak samo ,a Eddy pożegnał się z Jackiem i przytulił Kim .
Grace podeszła do szyby przez którą było widać chłopców i szepnęła :Niedługo wrócę .Kocham Cię . I ręką przejechała po szybie .Starała szybko łzy ,które zaczęły jej lecieć i ruszyła z przyjaciółmi w stronę domu.
Po 5 minutach para została sama . Kim szybko objęła Jacka za szyję ,a ona mocno objął ją w talli. Zaczęły jej lecieć łzy . Nie potrafiła ich powstrzymać .Ukosem spojrzała na leżących na sali chłopców ,i jeszcze bardziej się rozkleiła .Przy dziewczynach trzymała się w końcu musiała być dzielna i je wspierać ,ale przy Jacku po prostu nie wytrzymała .Pozwoliła łzom swobodnie opaść .
-Jack dlaczego tak się dzieje ? Kiedy my jesteśmy szczęśliwi ,nasi przyjaciele cierpią -powiedziała Kim odrywając się od chłopaka
-Nie wiem kochanie ...naprawdę nie wiem -powiedział smutno Jack -Ale wiem jedno na pewno .Kocham Cię -powiedział czule Jack
-Ja Ciebie też -powiedziałam i spojrzałam głęboko w oczy bruneta . Nasze usta zawarły się w czułym pocałunku .Po chwili oderwaliśmy się od siebie .Jack usiadł na krześle dając mi znak ,abym usiadła na jego kolanach.Wtuliłam się w jego ciepły tors i pozwoliłam ,aby brunet delikatnie mną kołysał ...
***
-Kim .Skarbie budzimy się -szeptał Jack do ucha blondynki
-Jack ..co się dzieje ? -mówiła zaspana blondynka przecierając oczy-Zasnęłaś siedząc na mnie ,przed chwilą przyszedł lekarz -powiedział Jack odwracając twarz blondynki ku swojej twarzy
-Kochanie ile my siedzimy już w szpitalu ? -zapytała blondynka
-Jakieś 3 godziny -powiedział brunet zerkając na zegarek
-Tak długo spałam !?Dlaczego mnie nie obudziłeś ?-zapytała z wyrzutem blondynka
-Tak słodko spałaś .Nie potrafiłem Cię obudzić -powiedział brunet i cicho się zaśmiał
-Co ?-zapytała nic nie rozumiejąc
-Mówiłaś przez sen -powiedział brunet i posłał Kim jeden z jego najpiękniejszych uśmiechów ,a blondynka zaczęła być cała czerwona na twarzy
-Boże co ja wygadywałam ? -zapytała z przerażeniem blondynka
-Mówiłaś ,że mnie kochasz -powiedział słodko
-Bo to prawda .Kocham Cię najmocniej na świecie ! -powiedziała blondynka z szerokim uśmiechem.Blondynka przybliżyła się najbliżej jak mogła i zamknęła oczy wyczekując na pocałunek .Brunet zaczął zbliżać się w jej kierunku z szerokim uśmiechem ,gdy miał dotknąć ust blondynki ,zauważył ją .To na pewno była ona . Otworzył szeroko oczy .Zmierzała w ich kierunku .
-Nie sądziłem ,że jeszcze ją kiedyś spotkam ..-powiedział zimno brunet
-Jack o kim ty mówisz ? -zapytała blondynka zdziwiona
-Mówi o mnie .-usłyszała zza pleców blondynka .Zaskoczona odwróciła się i ujrzała przed sobą śliczną brunetkę
-Erica-powiedział chłodno szatyn
-Witaj Jack ....
TO JUŻ DRUGI BLOG ,
NA KTÓRY MUSZĘ WAS PRZEPROSIĆ :<
A WIĘC ,
STRASZNIE WAS PRZEPRASZAM :<<
Wiem ,że przez cały miesiąc nie dodałam tutaj ani jednego rozdziału ,
ale tak jak tłumaczyłam na moim 2 blogu ,od sierpnia
tak naprawdę zaczęłam wakacje ,chore nie ?
Wiem ,że rozdział nie jest powalający i nie jest długi ,ale
musiałam coś dodać :3 !
Mam nadzieję ,że was nie straciłam przez ten miesiąc ;<
Bo miałam/mam najlepsze czytelniczki na ŚWIECIE ♥ !
Komentujcie rozdział liczę na wasze opinie ^^
Rozdział dedykuję :
PATT HOWARD ♥
za poprawę humoru i na poprawę humoru :D !
DZIĘKUJĘ KOCHANA ;*** !
Obiecuję WAM
że nie będzie takiej sytuacji ,że nie dodaję
rozdziału przez cały miesiąc :> !
KOCHAM WAS ♥ !
Do napisania :P !
-Witaj Jack ....
TO JUŻ DRUGI BLOG ,
NA KTÓRY MUSZĘ WAS PRZEPROSIĆ :<
A WIĘC ,
STRASZNIE WAS PRZEPRASZAM :<<
Wiem ,że przez cały miesiąc nie dodałam tutaj ani jednego rozdziału ,
ale tak jak tłumaczyłam na moim 2 blogu ,od sierpnia
tak naprawdę zaczęłam wakacje ,chore nie ?
Wiem ,że rozdział nie jest powalający i nie jest długi ,ale
musiałam coś dodać :3 !
Mam nadzieję ,że was nie straciłam przez ten miesiąc ;<
Bo miałam/mam najlepsze czytelniczki na ŚWIECIE ♥ !
Komentujcie rozdział liczę na wasze opinie ^^
Rozdział dedykuję :
PATT HOWARD ♥
za poprawę humoru i na poprawę humoru :D !
DZIĘKUJĘ KOCHANA ;*** !
Obiecuję WAM
że nie będzie takiej sytuacji ,że nie dodaję
rozdziału przez cały miesiąc :> !
KOCHAM WAS ♥ !
Do napisania :P !
OMG !
OdpowiedzUsuńTo się porobiło !!
Co ona tu robi ? Czego chce !! ?
Czemu przerywasz w takim momencie ?!
OMG, kocham to opowiadanie. ♥♥
Mnie na pewno nie straciłas, czekałam z zapałem na rozdział tutaj !! <3333
Rozdział jest wprost cudnyyy. ♥♥♥
Piszszybko next. : 333
`-. Kooochaaam. < 3
Dziękuję ♥♥♥ ! Ale rozdział nie jest cudowny :< !
UsuńMam nadzieję że Erica nie namiesza w życiu Jack'a i Kim.
OdpowiedzUsuńAle słodka była ta akcja w szpitalu pomiędzy Kickie'm jak Kim sie obudziła *u*
Mnie również nie straciłaś ♥
Rozdział wspaniały i nie mogę sie już doczekać nowego ♥
Namiesza i to jak ^^ ! Dziękuję ♥ !
UsuńBoże...
OdpowiedzUsuńAle ty na emocjach grasz!
Normalnie jak Grace podeszłą do tej szyby i "Niedługo wrócę, kocham cię..." to mnie rozwala wewnętrznie!!!
Takie romantyczne!!! (tak wiem, że chłopak jest ciężko pobity, ale te słowa rozumiesz...)
Zapraszam do mnie: http://words-are-worse-than-the-thinking.blogspot.com/
Dzięki ,dzięki ♥ ! Na pewno wejdę :3 !
UsuńJa płacze!! Ja tutaj rycze!! Grace, która podeszła do tej szyby, to mnie normalnie rozwaliło! Od razu się popłakałam!
OdpowiedzUsuńRozdział GENIALNY!! CUDOWNY!!! BOSKI!! WSPANIAŁY!!! I TAKI SŁODKI!! Te sceny między Kickiem, achhh... po prostu istne CUDO!!! Nie wierzę, że ten Śliczny rozdział jest dla mnie, po prostu nie wierzę!!! Dziękuję ci za niego z całego serca!!! Ty to umiesz poprawić człowiekowi nastrój takim Pięknym rozdziałem!! <33 ;**
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
I jeszcze ta małpa , niech spada tam, skąd przyszła!!
Czekam z niecierpliwością na nowy!!
Kocham Cię <3
Dziękuję Ci z całego serduszka ;*! Ja też Cię kocham ♥ !
Usuńawww ;3 to jest po prostu piękne <333
OdpowiedzUsuńscenki Kick'a w szpitalu są boskie, a Grace przy szybie mnie wzruszyła *.*
co to COŚ tam robi ?!?! jak ona namiesza w Kick'u to nie chciałabym być teraz w twojej skórze !!
czekam na kolejny rozdział ♥♥♥♥♥♥♥♥
Już mogę bać się o własne życie ,gdyż Erica mega namiesza w życiu Kick :< !
UsuńDziękuję Ci kochana ♥ !
super:*
OdpowiedzUsuńErica wypad, my tu mamy Kicka, elo! ;D
my Cię nigdy.nie zostawimy, skarbie:*
czekam na nn:*
Dziękuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuję IDA ♥♥♥♥ !
UsuńMega :D
OdpowiedzUsuńDziękuję, że dodałaś rozdział :D Co prawda wczoraj, ale w moje urodziny :)
Kim jest Erica ? Ja nie mam pojęcia :>
Czekam z niecierpliwością na nowy :*
No 100 lat ,100 lat ♥ ! Dziękuję :3 !
UsuńRozdział jest wspaniały :)
OdpowiedzUsuńCiesze się, że wreszcie wróciłaś :**
Kim jest ta Erica?
Mam nadzieję, że nie namiesza w KICK ♥
Kocham i czekam na nn :** ♥
Dziękuję ,cieszę się ,że zostałyście ze mną ;* ! Erica sporo namiesza w życiu Kick :< ! Ja też kocham ♥ !
UsuńZostałaś nominowana do LBA ;) Więcej informacji na: http://kickinit-my-version.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do LBA ;)
OdpowiedzUsuńWięcej informacji na:
http://kickinit inna-historia.blogspot.com/
Przepraszam, że nie skomentowałam wcześniej, ale zapomniałam :( Rozdział jest cudowny <33