Gdy skończyliśmy wspólnie posiłek z naszymi przyjaciółmi postanowiliśmy się zbierać .Jerry,Eddie i Milton poszli w jedną stronę ,a my z Jackiem w stronę mojego domu .Cały czas rozmawialiśmy i uśmiechaliśmy do siebie .Kiedy Jack opowiadał mi jeden ze swoich żartów nie zauważyłam kamienia leżącego na drodze .Gdyby nie Jack ,który ma świetny refleks i silne ramiona leżałabym na drodze .Jack złapał mnie za ramiona i obrócił w swoją stronę .
-Nic Ci nie jest ?-zapytał z troską
-Nie ,wszystko okej -odpowiedziałam i lekko się uśmiechnęłam .
-No proszę znowu Cię ratuje! -powiedział śmiejący się Jack
-Widzisz jaka ze mnie niezdara -powiedziałam i zaczęłam się śmiać
Nagle Jack złapał mnie w talii .Staliśmy bardzo blisko siebie . Tak bardzo zapragnęłam go pocałować ! Natychmiast ! W tym momencie ! W tej chwili ! Nie zważając na nikogo i na nic . Poczuć jego ciepłe wargi na swoich .Przytulić go i nigdy nie opuszczać jego silnych ramion ,głaskać po kasztanowych i puszystych włosach .Jack zaczął się do mnie przybliżać .Nasze twarze dzieliły dosłownie milimetry .Nasze ciała dzieliły tylko warstwy ubrań .Bardzo mi się to podobało nie powiem ,że nie bo oszukała bym samą siebie .Bardzo tego chciałam .Każdej nocy kiedy się kładłam spać ,wyobrażałam sobie ten moment . Pragnęłam tego .Nasze nosy się już stykały ,ale ja nie mogłam go pocałować .Nie mam pewności ,że Jack nie potraktuje mnie tak samo jak reszty dziewczyn.Pocałuje mnie i pochwali się ,że mnie zdobył . Moje serce mówiło mi :Pocałuj go ! Przecież go kochasz ! To dla niego żyjesz ! Tak długo czekałaś na ten moment ! ,ale rozum podpowiadał mi kompletnie co innego .Wahałam się pomiędzy sercem i rozumem .Nie pewna swoich uczuć .W końcu wybrałam rozum .Nie chcę być skrzywdzona przez jakiegoś chłopaka i później cierpieć .Nie chcę zniszczyć naszej przyjaźni ,która jest dla mnie bardzo ważna .Odsunęłam się od bruneta .
-Idziemy ?-zapytałam jak gdyby nigdy nic
Brunet wyglądał jak by go spoliczkowano .Stał jak zaczarowany . Nie odzywał się przez dobrą minutę .
-Tak jasne ,idziemy -odpowiedział lekko zmieszany po minucie
Reszta drogi minęła nam w ciszy .Żadne z nas nie wiedziało jak zacząć rozmowę .Po długiej ciszy ,która trwała w nieskończoność dotarliśmy pod mój dom .Tak jak myślałam Timmy wyczekiwał na nas w oknie .Gdy nas zobaczył ruszył pędem w stronę drzwi .Nie przekroczyliśmy nawet furtki z Jackiem ,a Timmy już biegł w naszą stronę i rzucił się w stronę Jacka .
-Jack ! Tak dawno Cię nie widziałem ! Stęskniłem się za Tobą ! -krzyczał Timmy strasznie podekscytowany
-Ja też za Tobą strasznie tęskniłem ,dlatego ,dlatego dzisiaj przyszedłem Cię odwiedzić ! -Mówił Jack biorąc Timmego na ręce .
-Timmy ! ! Nawet się z siostrą nie przywitasz ! Za mną to nie tęskniłeś !?-zapytałam z udawanym oburzeniem
-Kim strasznie za Tobą tęskniłem ,ale za Jackiem trochę bardziej -powiedział Timmy na co Jack wybuchł śmiechem
-No wiesz co ,co z Ciebie za brat !-powiedziałam ,ledwo powstrzymując się od śmiechu
-Kim jesteś najlepszą siostrą pod słońcem -powiedział Timmy zeskoczył z rąk Jacka i mnie mocno przytulił i dał buziaka w policzek ,na co szeroko się uśmiechnęłam
-No i to chciałam usłyszeć -powiedziałam śmiejąc się
Chłopaki postanowili pograć w piłkę nożną ,a ja się popalać .Było dziś bardzo słonecznie ,więc założyłam krótkie spodenki dżinsowe z ćwiekami http://www.polyvore.com/pull_bear_two-tone_studded_shorts/thing?id=78668069&.locale=pl,a także górę od kostiumu ,a Jack zdjął koszulkę *.* ! Jaką on ma klatę normalnie WOW ! *.* jest na czym zawiesić oko ;P !
Za moim domem jest dużo miejsca do grania w piłkę nożną ,a także siatka do siatkówki oraz basen .
Rozłożyłam leżak ,włosy spięłam w wysokiego koka i posmarowałam się kremem z filtrem ,a także włączyłam muzykę ,właśnie leciała ta piosenka https://www.youtube.com/watch?v=QlJ2ICRxpEQ ,którą uwielbiam ,więc zaczęłam sobie nucić zamykając oczy . Po jakimś czasie usłyszałam za sobą dziwne szmery i ciche kroki w stronę leżaka na którym leżałam .Byłam 100 % pewna ,że to Jack.
-Jackie Brewer cokolwiek chcesz zrobić odradzam wiesz jak to się skończy -powiedziałam i zrobiłam zwycięską minę ,bo chłopak zatrzymał się w miejscu .Kiedy już myślałam ,że wygrałam okazało się ,że całkiem się myliłam .Jack mnie podniósł i zaczął kierować w stronę basenu .Wiedziałam co chce zrobić .
-Jack ! Błagam ! Nie ! Proszę !-darłam się wniebogłosy i próbowałam się wyrywać ,ale bez skutecznie .Jack jest zbyt silny ,a z mojego krzyku nic sobie nie robił . Zatrzymał się przy basenie .
-Dziękuje -powiedziałam i odetchnęłam z ulgą ,lecz brunet miał inne plany
-To za nazwanie mnie Jackie -powiedział z chytrym uśmieszkiem
-Co ?-zapytałam nie rozumiejąc o co mu chodzi ,ale po chwili zrozumiałam -Nie ! -krzyknęłam ,ale za późno ,bo byłam pod wodą .
Gdy się wynurzyłam się wynurzyłam ,chłopcy zwijali się ze śmiechu ,a ja kipiałam ze złości .Jack po chwili się uspokoił podszedł do mnie i podał swoją rękę .
-I co Kimi zemsta jest słodka co ?-zapytał Jack śmiejąc się
Chwyciłam dłoń Jacka i mocno pociągnęłam tak,że Jack wpadł do basenu .Timmy już leżał na ziemi i się śmiał .Gdy Jack się wynurzyła ja śmiałam się jak opętana
-Masz rację jest -odpowiedziałam z chytrym uśmieszkiem .-I co Jack ?-zapytałam śmiejąc się
-Oj ,Kimberly nie ze mną takie numery -powiedział i zaczął mnie topić .Topiliśmy się tak dobre 20 minut ,ale zaczęło robić się późno ,więc postanowiliśmy już iść do domu .U mnie przebraliśmy się w suche rzeczy .Jacka spodnie na szczęście wyschły ,a bluzkę miał suchą .Ja wysuszyłam włosy i pozostawiłam je lekko pofalowane rozpuszczone . Gdy weszłam do mojego pokoju ,Jack siedział na łóżku i oglądał 3 zdjęcia w ramce ,które stały na mojej szafce nocnej . Na jednym była cała moja paczka .Zrobiliśmy to zdjęcie po wygranych zawodach .Na drugim byłam ja z Jackiem .Zrobiliśmy to zdjęcie kiedy dołączyłam do dojo Bobbiego Wasabiego . Na 3 byłam ja z Julią i Grace . Jack robił nam to zdjęcie .Uśmiechnęłam się na same wspomnienia .Jack chwycił nasze wspólne zdjęcie i położył się na moim łóżku .Po cichu podeszłam do bruneta ,który mnie nie zauważył .Pochyliłam się za łóżkiem .
-Co robisz ? -wyszeptałam mu do ucha ,na co brunet podskoczył ,a ja zaczęłam się śmiać
-Kim ! Błagam nie rób mi tak już nigdy więcej !-powiedział Jack ,który dalej wyrównywał oddech .Jego mina była przekomiczna
-Dobrze .Obiecuję -odpowiedziałam z uśmiechem i położyłam się obok niego
-Uwielbiam to zdjęcie -powiedziałam i szeroko się uśmiechnęłam do bruneta .
-Ja też .Minęło tyle czasu od tego dnia ,a ja pamiętam jak by to było wczoraj .Złapałaś w dojo moje jabłko tak samo jak ja złapałem twoje w stołówce .Byłaś pierwszą osobą ,którą poznałem w Seaford -powiedział Jack śmiejąc się
-Tak pamiętam to doskonale .Wtedy zrozumiałam jak ogromny błąd popełniłam zapisując się do dojo Czarnych Smoków ,a jak wiele zyskam zapisując się do naszego dojo .No i zyskałam .Najlepszych przyjaciół pod słońcem -powiedziałam z wielkim uśmiechem na twarzy
-Dziękuję ! W imieniu wszystkich z dojo -powiedział Jack chwytając mnie w pasie i przytulając się do siebie .Odwzajemniłam ucisk .-,ale my też tego dnia wiele zyskaliśmy .Zyskaliśmy najlepszą dziewczynę pod słońcem -powiedział Jack i pogłaskał mnie po włosach na co przymknęłam oczy z rozkoszy
-Aww ! To było słodkie dziękuję -powiedziałam i lekko się zarumieniłam i dałam mu buziaka w policzek
-O ! A za co ten słodki buziak ?-zapytał słodko Jack i prześlicznie się uśmiechnął
-Za to ,że jesteś -powiedziałam i ciepło się do niego uśmiechnęłam
-Ponownie dziękuję .Dziękuje Ci Kim za wszystko -powiedział Jack i czule pocałował mnie w czoło na co poczułam przyjemne motylki w brzuchu
-Nie masz za co -odpowiedziałam z uśmiechem na co brunet odpowiedział tym samym
Potem zmieniliśmy temat.Długo rozmawialiśmy i dopiero się zorientowaliśmy ,że jest sporo po 23 .Jack chciał się już zbierać .Zaproponowałam Jackowi nocleg u siebie ,gdyż nie chciałam ,aby wracał sam do domu o tej porze mimo ,że ma blisko .Jack chętnie przyjął moją propozycję .Z jego i moimi rodzicami nie było problemu ,gdyż są w delegacji . Postanowiliśmy sprawdzić co u Timmego .Malec zasnął oglądając telewizję .Wyglądał tak słodko .Wyłączyłam telewizor ,a Jack podniósł go i przeniósł do jego pokoju .Delikatnie położył go na łóżku ,a ja przykryłam go kołdrą i pocałowałam w czółko . Później poszliśmy się odświeżyć .Mam 3 łazienki ,więc nie było problemu .Ja myłam się na górze ,a Jack na dole .Gdy przebrałam, się w słodką piżamkę z hello kitty .Poszłam do pokoju .Jack siedział na moim łóżku bez koszulki *.* ,gdy zobaczył ,że wchodzę uśmiechnął się słodko ,a ja odwzajemniłam uśmiech .
-Słodka piżamka -powiedział Jack
-A dziękuję -powiedziałam z uśmiechem
-Dobra to ja idę na dół ,śpij dobrze -powiedziałam z uśmiechem i kierowałam się w stronę drzwi .
Jack podbiegł do mnie i złapał mnie za rękę i pociągnął w moją stronę
-Hej hej nigdzie nie idziesz ,prędzej ja pójdę ,to twoje łóżko ,więc to ja idę na dół-powiedział Jack
-Nie ma mowy ,nie pozwolę Ci spać na tej nie wygodnej kanapie -powiedziałam drocząc się z nim
-No to jak śpimy ?-zapytał śmiejąc się Jack
-Śpimy razem na moim łóżku ,które jest dwuosobowe , bądź ja idę na dół ,na inny kompromis nie idę -odpowiedziałam z chytrym uśmieszkiem
-No to śpimy razem ,też musisz się wyspać -powiedział Jack śmiejąc się
Jack położył się po lewej stronie ,a ja po prawej .Jack objął mnie w pasie .Nie przeszkadzało mi to .Czułam się bezpiecznie .
-Wygodnie ?-zapytał Jack szepcząc mi do ucha
-Nie -odpowiedziałam i położyłam głowę na torsie chłopaka .-Tak jest o wiele lepiej -powiedziałam i uśmiechnęłam się ciepło do bruneta .Zamknęłam oczy i momentalnie zasnęłam .Poczułam tylko jak Jack się uśmiecha i zapadłam w sen .
Mamy rozdział V <3 . Według mnie nawet nie jest taki zły ,ale ocenę pozostawiam wam .Przepraszam ,że dopiero dzisiaj dodałam ,ale wczoraj się nie wyrobiłam .Zapraszam do czytania i komentowania <3 ! Next powinien być we wtorek bądź w środę ;] ! Życzę wam udanego popołudnia buziaczki ;* !
Ooo.! Jak słodko..!! Kocham ten rozdział, a zwłaszcza ten moment w pokoju Kim, jak Jack oglądał zdjęcia.! Myślałam że się popłaczę.!!!
OdpowiedzUsuńBłagam dodaj dzisiaj jeszcze 1 .!!!! Ja już nie mogę się doczekać.!!! Kocham CIę <33
Aww dziękuję kochana ! może dodam dzisiaj next zobaczę ;3 jeszcze raz dzięki ;3 ciesze się ,że wam się podoba <3 mi też strasznie podoba się ten fragment w pokoju ;3
UsuńRajuuu ! Jakie to było romantycznee <33 Kocham twoje opowiadanie ! <33 Kick powoli powstaje ! ;D Czekam z wielką niecierpliwością na nexta! ♥
OdpowiedzUsuńDziękuje Kochana ;* !
Usuńjejuuuuuuu bardziej słodkiego i romantycznego rozdziału nie widziałam nigdy ;P <3
OdpowiedzUsuńDopiero dzisiaj odkryłam tego bloga i zaczęłam czytać od ostatniego rozdziału (zazwyczaj tak robię) i jestem pod wrażeniem.
Dziękuje ogromnie ;* !Ciesze się ,że mam nową czytelniczkę <3 mam nadzieję ,że następne rozdziały również się Tobie spodobają ;3
UsuńNiesamowity rozdział!!!
OdpowiedzUsuńI jaki romantyczny <3333
Widzę że weszłaś w ''fazę'' Kicka ;)
Czekam na new!♥
Hahha dziękuję fakt weszłam *.* . Postaram new dodać jak najszybciej *.* !
UsuńRozdział jest niezwykle romantyczny!
OdpowiedzUsuńKocham to! ♥
Co się tu rozpisywać...
Z niecierpliwością czekam na next! :D:*♥
Dziękuje ;* !
UsuńRozdział fantastyczny!!
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać next<33
Dzięki <3 !
Usuń